Rozwiązania dla niepełnosprawnych

oznakowanie drógBadanie stanu zdrowia Polaków, przeprowadzone w końcu 2009 roku pokazało, że w naszym kraju jest blisko 4,2 miliona osób niepełnosprawnych. Szczegółowe dane Głównego Urzędu Statystycznego z 2011 podają, że 1,75 miliona ludzi ma uszkodzony narząd wzroku. Podana statystyka dotyczy wyłącznie osób posiadających orzeczenie o niepełnosprawności i nie są do niej wliczane osoby, które mają kłopoty ze wzrokiem z racji podeszłego wieku. Niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, że co dziewiąty Polak jest niepełnosprawny. Na co dzień przecież nie widzimy niepełnosprawnych na ulicach. Wynika to z tego, że jest zbyt dużo barier uniemożliwiających ich samodzielną egzystencję wśród nas. Czytaj dalej

Rodzina na swoim

Polacy od dawna uważali, że kolejne rządy nic nie robiły w celu ułatwienia startu młodym rodzinom. Większości młodych par nie stać było na kredyt mieszkaniowy oraz założenie samodzielnej i niezależnej rodziny. Tak pod pozorem pomocy młodym ludziom powstał projekt przełożenia pieniędzy z kieszeni podatników do kieszeni banków. W 2006 roku został uruchomiony kredyt preferencyjny „Rodzina na swoim”, w ramach którego z podatków zaczęto finansować przez 8 lat połowę odsetek od zobowiązań zaciągniętych na kupno mieszkania lub domu.

Sam pomysł może wydawać się niezwykle atrakcyjny. Wspaniały rząd umożliwia zakup własnego mieszkania i ułatwia kredyt. W praktyce pieniądze wszystkich podatników w żaden sposób nie przyczyniły się do poprawy sytuacji na rynku mieszkaniowym, ani nie były wsparciem dla najbardziej potrzebujących. Przecież niemal każda z tych 190 tysięcy rodzin, które skorzystały z programu i tak wzięłaby kredyt mieszkaniowy. Były to rodziny zamożne i nieźle zarabiające, bowiem tylko takie posiadają zdolność kredytową, pozwalającą na zaciągnięcie długoterminowego zobowiązania.

Analitycy finansowi ostrzegają, że już w przyszłym roku rynek kredytowy może znacznie zacząć się chwiać. Pierwsze osoby, które dzięki programowi „Rodzina na swoim” otrzymywały dopłatę do odsetek zaczną płacić pełne raty. Eksperci uważają, że część z nich nie jest przygotowana do obsługi zwiększonych zobowiązań. Zwłaszcza, że w ciągu tych lat odsetki za kredyt wzrosły na skutek osłabienia się złotego. Czas pokaże, czy te obawy okażą się uzasadnione. Przecież od dawna wiadomo, że nic tak nie psuje rynków jak rządy.

Święto Zmarłych – tradycyjne obchody

Co roku, w listopadzie cmentarze stają się celem naszych pielgrzymek. Przypominamy sobie wówczas o bliskich, pragniemy się za nich modlić i nad ich grobem przywoływać wspomnienia wspólnie spędzonych lat. To czas, kiedy oddajemy cześć nie tylko rodzinie i bliskim. Wiele osób odwiedza groby znanych pisarzy, bohaterów i polityków, by zapalić lampkę świadczącą o ich pamięci. Kwitnie biznes, pod bramami cmentarza handlarze sprzedają znicze, kwiaty i pańską skórkę. Przekrzykują się, wyrywają sobie różne artykuły, dodają pączka w promocji do zakupów, czy obwarzanki dla dzieci.

Niestety takie zachowania są normą na polskich cmentarzach. Nie każdy dobrze się czuje kupując w takim miejscu znicze, czy kwiaty. Coraz więcej osób przyjeżdża na groby swoich bliskich z zakupionymi wcześniej lampkami. Nie chodzi tu o cenę, która jest i tak znacznie niższa, a o zwykły szacunek do zmarłych, którego pod cmentarzem często brakuje. Warto się przyjrzeć zachowaniu naszych bliźnich i zrobić wszystko, by nie brać udziału w tak urządzonym targowisku.

Znicze są dostępne w sklepach z dewocjonaliami, a przed Świętem Zmarłych, możemy je kupić niemal wszędzie. Przybierają najrozmaitsze kształty, dzięki czemu groby wyglądają wesoło i ciekawie. Zwykłe, małe lampki, które kupujemy najczęściej, posiadają przeróżne kolory, co pozwala dopasować je do naszego gustu oraz kwiatów, które złożymy na grobie bliskiej nam osoby. Do osób wybredniejszych skierowana jest oferta zawierająca pozłacane aniołki, krzyżyki i inne znaki związane z wiarą. Nie są jednak ważne przedmioty materialne, liczy się to, co w środku, czyli maleńki, ciepły promyczek, płynący z serca.

Rodzaje i funkcje tablic informacyjnych

Pomimo tego, że spotykamy je wszędzie, nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważną rolę w naszym codziennym życiu pełnią tablice informacyjne.

Funkcje i zadania tablic informacyjnych

Dzięki nim wiemy, gdzie się znajdujemy, znamy rozkłady jazdy autobusów, pociągów czy metra. Kierują nas do określonych urzędów, przychodni czy innych ważnych miejsc. W dzisiejszych czasach trudno by było nam bez nich żyć. Służą nam za drogowskazy, informują i przestrzegają. Nierzadko również nakazują lub zakazują określonych działań. Zazwyczaj opieramy się na zawartych na nich informacjach, nie rejestrując nawet ich istnienia.

Tablice informacyjne pomagają nam również odnaleźć określony adres, a także mówią o zwierzętach na danej posesji, przestrzegając przed niekontrolowanym wtargnięciem na nieznany teren. Często zamawiamy je, by stanowiły szyld naszej firmy, przedstawiały godziny jej otwarcia i zapraszały do współpracy. W wielu przedsiębiorstwach informują o niebezpieczeństwach przebywania w pobliżu maszyn, chemikaliów czy przekaźników prądu. Galerie handlowe instalują tablice informujące o tym, jak dotrzeć do poszczególnych sklepów, restauracji czy punktów usługowych.

W zależności od przeznaczonego na nie budżetu, mogą być wykonane z przeróżnych materiałów, zawierać oświetlenie lub elementy odblaskowe. Producenci tablic informacyjnych znają wiele metod na to, by były widoczne i czytelne dla ludzi. Inaczej będą wyglądały tablice usytuowane na ulicy, a inaczej wewnątrz pomieszczeń. Możemy je wybierać spośród wielu szablonów lub sami wykonać projekt, którego realizacja z pewnością nie będzie dla wykonawcy problemem.