Ekipy budujące domy jednorodzinne często pozostawiają wiele do życzenia. Nigdy nie mamy gwarancji, że wszystko zostało zbudowane zgodnie z zaleceniami projektu architektonicznego, a także z uwzględnieniem elementarnych zasad dotyczących bezpieczeństwa. Wszelkie błędy i niedociągnięcia wychodzą na jaw czasami dopiero po kilku latach. Szukanie wykonawcy, który dopuścił się fuszerki graniczy z cudem, a oddanie sprawy do sądu oznacza kilka lat łożenia na adwokatów, ekspertyzy i apelacje. Niektóre z błędów możemy sami naprawić lub też wynająć kolejne ekipy w nadziei, że tym razem nikt nic nie zepsuje. Czytaj dalej →